Kuchnia z Ikei?
Czy ktoś z Was może robił kuchnie do domu z Ikei?
Zastanawiamy się bardzo nad taką opcją. Byłam u nich na wycenie, spędziłam tam chyba ze 2 godziny na kombinowaniu.
Wyszło całkiem ładnie, układ pozostał taki jak z poprzedniego projektu. Fakt, z wysokością szafek było trochę kombinowania, bo są wyższe niż standardowe. U nich to ok 91,5 cm z blatem. U nas po obliczeniach pod oknem jej 89 cm, ale myślę, że tu można coś jeszcze poobniżać.
Przy tym projekcie trochę "poszalałam". Wszystkie szafki pod blatem a jest ich sporo, wypełniłam różnymi szufladami. Gdzie przy kuchni na wymiar, każda szuflada podnosi strasznie koszt. Po prawej stronie we wnęce mam tylko 3 słupki: na lodówkę z zamrażarką, na kuchenkę i ostatni to taki narożny wiec tam weszły tylko 3 szafki. Całkowity koszt kuchnie wyszedł 12 tys, zabudowy i 10 tys, ich AGD. Z tym AGD to też nie było ono takie byle jakie, bo zmywarka to koszt 2700 zł, okap - 1800 zł, płyta indukcyjna ok 1200 zł i lodówka 2000 zł, plus zlew wylewka.
Brzmi więc fajnie, ale są też minusy. Fronty wymarzyłam sobie w szarym ciemnym macie. Ikea nie ma czegoś takiego... Ma co prawda teraz taką nowość: czarny mat w dwóch wersjach, jedna to zwykła okleina a druga pokryta dodatkowo farbą tablicową. Musiałabym tu pomyśleć czy decydować się na jakiś ikeowski front czy może, np. same fronty zamówić u stolarza... Robił ktoś tak?
No i nie wiem jak jest teraz z jakością tych mebli. Moja mama ma kuchnie z Ikei, ale robioną 15 lat temu, i powiem Wam szczerze, że NIC się z nią nie dzieje, Można by teraz np odświeżyć ją i wymienić same fronty, ale nie jest to koniecznością. Ciekawa jestem czy się nie popsuli jeśli chodzi o jakość.
scriny z dwóch wersji kolorystycznych, ale jakby kolorem można się tu jeszcze pobawić :)